poniedziałek, maja 07, 2012

(461+2). Jabłko w garści

 wpis przeniesiony 3.03.2019. 
 (oryginał bez twardych spacji) 

Jabłoń:
(wieczorem na krześle w jadalni siedzi nieruchomo,
tępo patrzy przez Sadownika gdzieś poza niego,
nie może się zdecydować, czy to dołek pourlopowy, zjazd cenowy
czy może książkowy zespół napięcia przedmiesiączkowego
chwycił ją w swoją garść
)

Sadownik:
Co jest?

Jabłoń:
(nadal gapi się, nie reaguje, nie poznaje sama siebie)

Sadownik:
Albo powiedz mi, że nic, albo powiedz, co cię gryzie.

(cisza)

Sadownik:
Zachowuj się jak mężczyzna i mów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz