wtorek, maja 29, 2012

475. Peron 9 i 3/4 wzywa

 wpis przeniesiony 3.03.2019. 
 (oryginał bez twardych spacji) 

Lekki niepokój, wielka ciekawość. Od samego rana. Maksymalnie piętnaście kilo rzeczy wykładam na stół. Na pięć dni. Dziś po południu wyruszam na spotkanie nowej siebie, na spotkanie starych Przyjaciół w nieznanych nawet Im nowych wersjach. Spotkam również ludzi, których nigdy wcześniej nie spotkałam. Już, już chcę tam być.

Pracować, śmiać się, płakać, rozumieć — być w samym środku Święta, jakim jest coroczny przyjazd naszych zagranicznych Nauczycieli. Kate Jobe i Joe Goodbread już są w Polsce. Czas na POP-owską magię... Czas na Hogwarts by the Sea... Czas odkryć zmianę, która od rana radośnie wibruje już w moim ciele. Zmianę, której potrzebuję teraz równie mocno jak miłości i powietrza. Zew Życia, co zmianą wieczną jest, woła!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz