wpis przeniesiony 11.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Kolejne ALTO-OBI-Seminarium z Asią za nami. ● Gdy gapiłam się, jak ćwiczą inne psy, co chwilę spotykałam w sobie myśl lub uczucie świadczące o tym, że psy czynią nas lepszymi, szczęśliwszymi ludźmi... ● Gdy w sobotę po wszystkim całą ludzką ferajną siedzieliśmy przy stole, pomyślałam nie po raz pierwszy, że mam ogromnego farta, móc dzielić czas z takimi ludźmi. Na każdej twarzy choć przez chwilę zawiesiłam wzrok. Dziękować, dziękować, dziękować...
*
Asia, w wersji pies, chyba border,
demonstruje, co suka sobie myśli.
Ja, w wersji „gdzie odłożyłam mózg”,
układam sobie w głowie i ciele.
Heniutka, w wersji kudłaty aniołek,
czeka na partnerkę do pracy.
Uwielbiam te chwile.
(fot. Sadownik)
(fot. Sadownik)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz