czwartek, kwietnia 16, 2020

3778. 107/366

szykowałam się na spacer. suka patrzyła na mnie zadziwiona.
     — kudłaty krystusie, coś ty pożarła na podwórku, skoro musisz wychodzić teraz w kagańcu? — zapytała ze współczuciem.

107/366

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz