Dopiero wczoraj Heniutka po raz pierwszy podeszła do tego okna. Możemy już wracać do ula.
W ulu sześć schodków z poziomu ziemi na parter, szesnaście kręconych schodów na pierwsze piętro. Musicie zmienić mieszkanie na dostosowane do fizycznej niepełnosprawności Drzewka.
Drugą dobę jestem uwięziona w dostosowanym do moich potrzeb budynku. Winda nieczynna, zamoczona przez deszcz, który zrobił coś dachowi nad windą w sobotę popołudniu.
W sobotni wieczór z pomocą Sadownika wdrapaliśmy się z podziemnego parkingu na piąte piętro. Nie liczyłam schodów. Potrzebujemy już wrócić do ula.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz