Często zapominam, rzadko to wiem. Na szczęście ta kartka z samego rana przypomniała mi nie tylko o tym, ale również o dniu. (Wersja niededykowana, dla mężczyzn tu).
*
I kochana Too-tiki, której pierwowzorem była partnerka Tove Jansson:
bo…
lubisz Muminki,
[…],
bo…
jest taka skandynawska.
*
I bóstwo w pióra obleczone. Wszystko to jednego dnia zostało mi podarowane.
fot. Saxifraga, fragment.
Dopiero zobaczyłam, że wrona tu wylądowała :).
OdpowiedzUsuńW Twoim kadrowaniu moje zdjęcia wydaja mi się nawet interesujące ;), zatem dziękuję, bo mogę dzięki temu inaczej na nie spojrzeć :)