pół roku — dziś to nie jest miara czasu lecz tęsknoty. to zdjęcie zobaczyłam po raz pierwszy w zeszłym miesiącu, choć zostało zrobione w styczniu 2021 roku.
już nie mogę się doczekać, by przyszła do mnie śniegiem.
297/365

fot. Maggie, fragment.
Od tamtej pory w domu jest dziwnie. Nie ma jej i nie ma części nas. […]
Co zostało? […] Odruch patrzenia w miejsca, w których zwykle leżała. […]
Nie ma jej i życie toczy się dalej. […] Czasem wydaje mi się, że wystarczy mnie dotknąć, a rozpadnę się na kawałki. I wciąż oddałabym wiele, by móc ją głaskać […].
•
Gdybym mogła jej powiedzieć, jak bardzo ją kocham, a ona by mogła zrozumieć, jaką jest niezwykłą […] istotą.
•
Nie można się wstydzić wielkich słów, trzeba po nie sięgać, by wyrazić wdzięczność, póki jest okazja.
Joanna Mizielińska, Księga umarłych,
Wydawnictwo Agora, Warszawa 2025.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz