Pati:
Masz stać codziennie
10–15 minut.
Jabłoń:
W jednym kawałku?
Pati:
Tak. Jak w sklepie w kolejce.
Jabłoń:
Nie dam rady. :(
Pati:
No, popatrz.
A kościelne babcie dają radę. :)
Jabłoń:
Wyglądam Ci na kościelną babcię?
Pati:
Nie.
Dlatego zaczęłam od PRL-u.
🍆
[suplement 24.10.2025]
[…] sprawne ciało […] Zwykle tego się nie docenia. To oczywiste, że jest, że pracuje, że nosi nas, pozwala siebie używać, jest źródłem wielu przyjemności. Nie zauważamy go, dopóki pracuje normalnie. Dopiero wtedy, kiedy boli, staje się ciężarem. Wtedy stan „sprzed” wspominamy jak raj utracony.
Joanna Mizielińska, Księga umarłych,
Wydawnictwo Agora, Warszawa 2025.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz