Mięsień czworogłowy uda, jak sama nazwa wskazuje, ma… pięć głów — powiedział Doktor dokładnie trzy tygodnie (bez jednego dnia) temu, chwilę po tym, gdy osobiście zobaczyłam na monitorze piorun w rzepce. Kilka dni później podłączona pod prąd, wypytałam Oj Tè o ową piątą głowę.
Ćpam endorfiny — już się z tym nie kryję, a od tygodnia jestem wielbicielką (ale i fetyszystką) piątych głów. Ta w mojej lewej nodze obiecujący ma już kształt. Prawej nie ma — pozostaję marząca o dniu, gdy weźmiemy ją w obroty z Oj Tè, jak tylko przyjdzie na nią czas.
*
Od poniedziałku jedno z ćwiczeń poszło do lamusa… za łatwe! — nie mogłam w to uwierzyć — ¡el reksio! Dziś, podczas porannych ćwiczeń, zobaczyłam to zdjęcie.
*
ene, due, rike, fake, torbe, borbe ósmesmake…
raz, dwa, trzy, cztery, pięć…
uno, dos, tres, quarto, cinco…
raz, bi-ceps, tri-ceps, czworo-głowy mięsień uda, piąta głowa…
eus, deus, kosmateus, i morele — baks.
Tengo cincuenta reksios:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz