niedziela, marca 05, 2023

4949. Z oazy (CXXV)

Niedzielne odliczanie literek, dwa. Dużo obiecujący tytuł i najmarniejsza z książek Autora. Zabrakło mi zwykłych, poglądowych rzutów z góry na opisywane domy, by móc w pełni wyobrazić sobie względne położenie wszystkich pomieszczeń i ich pro­porcje w stosunku do całości domu lub innych pomieszczeń. Może czepiam się po inżyniersku lub zwyczajnie brak mi wyobraźni. Opisy godne nie najlepszej powieści to dla mnie było zde­cy­do­wa­nie zbyt mało, by książkę tę uznać za wartościową.

Jedyną zaletą tej książki było to, że w końcu wydawnictwo uznało poprzednią książ­kę Autora za wystarczająco starą, by wypuścić ją w wersji elektronicznej. Wstyd, że tak długo kazała na siebie czekać.

Co domy mówią o ludziach? O ich życiu i pracy? O emocjach i marzeniach? O rodzinie i samotności, miłości i umieraniu? To najważniejsze pytania tej książki.
     Wiemy na pewno, że dom to dużo więcej niż połączenie ścian i dachu. Domy pokazują, kim są ich mieszkańcy, w co wierzą, jak przyjmują gości, jak śpią, odpoczywają, przygotowują posiłki.

*

[…]  czym jest dom?

*

[…]  jak twierdzi  [Jerry B.] Moore, dom jest zarazem obiektem ma­te­rial­nym, jak i prze­jawem myśli. Budowa domu jest budową świata, a każdy dom jest mi­kro­kosmosem. Ujmując to jeszcze inaczej, dom jest kluczem do zro­zu­mie­nia tego, co to znaczy być człowiekiem.

*

*

Przedstawiciele rdzennych ludów Ameryki dodają, że życie w kręgu ozna­cza bycie częścią wszechświata, jego wszystkich przemian, cykli i pór. W okrą­głych domach ludzie poruszają się po okręgu, tak samo jak gwiazdy i woda. Czworokątne budynki kojarzą się im z miejscami przymusu: wię­zie­nia­mi, fabrykami, urzędami albo szkołami.

*

Krąg zbliża znacznie bardziej niż geometria czworokątów.

*

[…]  obecnie mamy epokę bezprecedensowego głodu – stwierdza  [Mar­shall D.] Sahlins. – Współcześnie, w okresie największego postępu techno­lo­gicz­ne­go… liczba głodujących wzrasta proporcjonalnie i bezwzględnie wraz z rozwojem kultury.

*

Ostatecznie bowiem dom staje się twoim własnym miejscem dzięki obecności twoich prywatnych rzeczy albo takich, które wiążą się ze wspomnieniami.

*

Pytani o to, dlaczego obok poletek ryżowych sadzą czerwone kwiaty, Daja­ko­wie mówią, że kwiaty są „światłem” i „ogniem” dla rosnącego ryżu: – Tak jak człowiek nocą w długim domu lubi widzieć wokół siebie wiele świa­teł i mieć poczucie, że otacza go wiele osób, tak samo ryż, widząc kwia­ty w nocy, nie czuje się samotny.
     Najbardziej rzeczywistym dowodem na bliską obecność innych ludzi są w długim domu właśnie ich głosy i światła.

*

Długi dom to nie tylko skomplikowana i imponująca konstrukcja, tworząca całość dzięki umiejętnościom budowniczych. Najbardziej istotnym spoiwem łączącym jego mieszkańców jest to, co trudne do zobaczenia albo wręcz nie­wi­dzial­ne – nieustający przepływ dźwięków, świateł i dóbr. […] 
     „Dlaczego więc Dajakowie żyją w długich domach? – pyta Peter Metcalf. – Gdyby zapytać samych mieszkańców, powiedzieliby po prostu, że nie ma innego cywilizowanego sposobu życia”.

*

Dla porównania: na jednym kilometrze kwadratowym bogatego przed­mie­ścia Nairobi mieszka 360 osób, a na jednym kilometrze kwadra­to­wym Ki­be­ry – aż 80 tysięcy. To ponad 222 razy więcej! Do centrum miasta jest sześć kilometrów, a jedną z granic slumsu wyznacza Royal Golf Club – pre­sti­żo­we miejsce relaksu, oddzielone od niego solidnym murem. Kiedy ko­bie­ty stoją w kolejce po wodę (albo płacą za jej dostarczenie, gdy są scho­ro­wa­ne lub stare), słyszą pracujące za murem zraszacze, które nawilżają pola golfowe. […]  Do 2009 roku Kibera była – dosłownie – białą plamą na ma­pie stolicy, bez nazw ulic. Ale nawet po uwzględnieniu terenu na mapach satelitarnych osiedle nie odsłania wszystkich swoich tajemnic. Liczne ścież­ki biegnące pod połączonymi okapami domów nie są bowiem widoczne dla satelitów. Wiedza o nich należy do mieszkańców. To oni potrafią po­wie­dzieć, która ścieżka jest ogólnodostępna, a która prywatna.

*

[…]  nazywanie miejsc pozwala na symboliczną władzę nad nimi.

*

     – My, mieszkańcy, nie nazywamy tego slumsem – twierdzi czter­dzie­sto­lat­ka. – To ludzie z zewnątrz tak to określili. Pierwszy raz to słowo pojawiło się w mediach. Nazwy slums używa się, żeby powiedzieć ludziom, że idzie się do biednego miejsca.

*

W okolicach Konina stoi willa-zamek o formie nawiązującej wprost do Dis­ney­landu. W mołdawskim mieście Soroki zbudowano natomiast willę, któ­rej pierwowzorem jest Biały Dom z Waszyngtonu, brawurowo skopiowany z dolarowego banknotu!
      Badająca architekturę Romów Mariana Celac zauważa, że ich wille są swoistym zapisem wrażeń z podróży. Wszystko, czym Romowie za­fa­scy­no­wa­li się gdzieś indziej, chcą odtworzyć u siebie. Znaczące jest przy tym to, że sięgają wyłącznie po tradycje klas wyższych, po schematy pałacowe i re­zy­den­cjo­nal­ne. Nie interesują ich architektura ludowa ani banał projektów „Muratora”. Pod Łodzią zbudowano dla nich kilka willi nawiązujących do pałacu fabrykanta Izraela Poznańskiego.
      Co jednak bodaj najważniejsze: gdy wędrowni Romowie mieli określić, czym jest kher, czyli dom, nie mogli sięgnąć do własnej tradycji. W niej bo­wiem nie istniał taki wzorzec. Budowa domów była dla Romów czymś ab­so­lutnie nowym. Być może właśnie to sprawiło, że nie trzymali się żad­nych znanych i akceptowanych w Polsce zasad, tworzyli na bazie marzeń i wyo­bra­źni. Dlatego ich domy to „architektura szczęścia”. Jej złotym okre­sem były lata 80. i 90. XX wieku.

*


Epoka The Sims to czas, w którym projektowanie wnętrz stało się niemal równoznaczne z projektowaniem człowieka. Wnętrza domów traktuje się bowiem jak lustra odbijające wnętrza jego mieszkańców. To, co często jest niemożliwe do zrealizowania w życiu poza siecią, z powodzeniem można realizować w świecie Simów. The Sims pozwala bowiem na symulowanie życia i domu – można wiele razy burzyć i budować od nowa. Najwidoczniej tego właśnie potrzebują miliony grających osób.

Waldemar Kuligowski, Z roślin, z dźwięków, z marzeń.
Domy świata
, ilustr. Marianna Sztyma,
Wydawnictwo Albus, Poznań 2023.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz