Pati:
Teraz robisz sikającego psa.
Jabłoń:
(ma już za sobą robienie kociego grzbietu)
Ej, jesteś panią z warzywniaka,
nie z zoologicznego!
Pati:
(jak zwykle przytomnie puentuje)
Próbuję się przebranżowić.
Pati & Jabłoń:
(ryknęły śmiechem)
🍆
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz