niedziela, czerwca 30, 2013

780. Męskie dziewictwo w kinie

 wpis przeniesiony 7.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Jabłoń:
(dzwoni do...)

Sadownik:
Słucham.

Jabłoń:
W zasadzie to ja nie dzwonię do Ciebie,
tylko do fotografa w Tobie.
Myślę, że warto by poszedł do kina na film.
Grają go już tylko dziś i jutro. Ty pójdziesz dziś, ja jutro.

(po seansie, po pracy, po obiedzie)

Jabłoń:
Jakbyś miał opisać ten film jednym słowem,
to jakie ono by było?

Sadownik:
Jednym słowem się nie da.

Jabłoń:
No to dwoma...

Sadownik:
Straciłem dziewictwo.

Jabłoń:
(chichocze)
To ja też jutro stracę?

Sadownik:
Tego nie wiem, ale chichoczesz, jakbyś miała ochotę...

Jabłoń:
(stara się nie umrzeć z ciekawości i mamrocze pod nosem)
Byle do jutra, byle jutra...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz