wpis przeniesiony 8.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Rozczarowałeś swoich rodziców?
Nie przeskoczyłeś poprzeczki?
Nie spełniłeś ich oczekiwań?
Od środy towarzyszy mi ta część mnie, która jest Trzyletnią, Fantastyczną Dziewczynką, która o dwudziestej pierwszej wkracza do salonu pełnego dorosłych, wykorzystuje swój niebywały urok osobisty, by móc posiedzieć tam do północy. Ta dziewczynka nie może rozczarować, nie jest zainteresowana poprzeczkami i oczekiwaniami. Ona pewnie i z niebywałym wdziękiem idzie przez życie...
*
Rozczarowałeś swoich rodziców?
Nie przeskoczyłeś poprzeczki?
Nie spełniłeś ich oczekiwań?
Rozczarowałam i nie spełniłam oczekiwań. Nie wyjechałam na stałe do lepszego kraju, w którym więcej szacunku do człowieka, do pracy, do świata, gdzie potencjalnie lepiej by mi się żyło. W piątek odkryłam tę część mnie, która rozczarowała; która, jak się okazało, wierzy całkiem na serio i głęboko, że nie dość dobra byłam, jestem, skoro nie wyjechałam do lepszego kraju, w którym...
Trzyletnia Fantastyczna Dziewczynka rzuciła okiem na Część Rozczarowującą. Przysiadła się. Uśmiechnęła i zakomunikowała:
— Mnie zachwycasz. To On chciał wyjechać, a ponieważ tego nie zrobił, wcisnąć ci swoje pragnienie chciał. Spójrz, jak cudnie świat pomagał ci przez lata, byś nie wyjechała i została na swojej Drodze. — A gdy ostatnie słowo wybrzmiało, dodała:
— Idziemy stąd?
I poszły wszystkie tsy: Dziewczynka, Część i ja... fantastyczne, cudne, właściwe... poszły fantastyczną, cudną, ich jedyną i najwłaściwszą Drogą...
*
Rozczarowałeś swoich rodziców?
Nie przeskoczyłeś poprzeczki?
Nie spełniłeś ich oczekiwań?
Gratulujemy! Nie ustawaj!
*
Jabłoń:
(podzieliła się swoim odkryciem)
Rozczarowałeś swoich Rodziców?
Sadownik:
No, ba!
Jabłoń:
Gratuluję Panu, gratuluję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz