Mój ukochany poranny Duecik.
On pije kawę.
Ona mu towarzyszy.
Ranek w ranek. Każdego roboczego dnia.
*
Piątkowe ranki to dla mnie w tym semestrze niedziela. Dziś nie dałam rady nie zachwycić się tą Dwójką. Zanim dołączyłam do nich ze swoją kawką i książką, strzeliłam Im zdjątko.
*
Jabłoń:
(użebrała odcedzanie zdjęcia)
Sadownik:
I ty masz zamiar upublicznić ten akt?
Jabłoń:
Śliczny, prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz