niedziela, kwietnia 29, 2012

(459+1). Eksperyment myślowy

 wpis przeniesiony 2.03.2019. 
 (oryginał bez twardych spacji) 

Przygotowanie eksperymentu:

1. Weź jednego człowieka, najlepiej najukochańszego.

2. Przypomnij sobie jedno jego zachowanie, co potrafi cię, w zależności od nastroju, rozwścieczyć, rozzłościć, przygnębić. Jeśli masz z tym problem, szukaj w okolicach rzuconych skarpetek, pozostawionej folii po czekoladzie, zagraconego stołu, ubłoconego przedpokoju, zagubionej ładowarki, wydanych bezmyślnie pieniędzy, obietnicy, której nie dotrzymał.

3. Przypomnij sobie jak to jest, gdy kombinacja najukochańszego człowieka i tego jednego, wybranego przez ciebie, zachowania się zdarza. Gromy? Łzy? Awantura? Bo człowiek najukochańszy przecież wie jak bardzo cię to wkurza… Oczywiście, że gdyby kochał cię najbardziej, to nigdy w życiu drugi raz by tego nie zrobił, a zrobił, więc gromy, łzy i awantura!

Część właściwa eksperymentu:

4. Wyobraź sobie, że ta Osoba już nigdy tego nie zrobi, bo... umarła.

***

Rzucone, pozostawione, niesprzątnięte, zagubione… to tylko błogosławieństwo, niewerbalne potwierdzenie, że mamy szczęście i wciąż tu jesteśmy. To zaledwie preludium do chwili obecnej i przyszłości, którą zbudujemy razem.

***

Jedziemy na majówkę... budować przyszłość bliską i daleką. Jedziemy zachwycać się teraźniejszością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz