wpis przeniesiony 9.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Niedziela. Praca.
Niedziela. Biegusiem do domu.
Niedziela. Zapomnieć o siedzeniu przy komputerze.
Niedziela. Wyjąć. Wybrać. Spakować. Życie stoliczne zawiesić na kołku.
Poniedziałek. Kluczyki z rana w stacyjce przekręcić. Ruszyć. Jechać.
*
Gdy z trzema królami w tle przemierzałam kolejną setkę kilometrów dotarło do mnie odkrycie na miarę mirry, złota i kadzidła. Choć ciało człowieka składa się w większości z wody, to sam człowiek składa się tylko z dwóch „substancji”: miłości i lęku.
Wszystko co czynimy, czynimy albo z miłości, albo z lęku.
*
Poniedziałek. Staż. II blok.
Poniedziałek. Śniegu brak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz