wpis przeniesiony 14.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
tylko jedna literka inna, a doświadczanie życia diametralnie inne, pomyślało mi się.
*
mego u-mysł-u z-mysł-y moje czasem nie kumają.
nie przepraszają za to. nie wstydzą się tego.
bezwstydnie mają moc.
u-mysł twierdzi, że sąsiadów trzeba za mega łomolenie przeprosić.
z-mysły-y zaś pasą się od niedzieli tym… i musi być głośno, cholernie głośno!
Hozier, Angel of Small Death & the Codeine Scene.
*
sama, oczywiście, bym na ten kawałek nie wpadła. wszystko przez Brr! nie cichutko, nie, nie, nie! głośno, bardzo głośno, szczególnie od 0:50. z-mysł-y moje zachwycone!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz