wpis przeniesiony 14.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Studenta wspiera świat. Najpierw zadzwoniła koleżanka od Łona. Miejsce na wystawę ma. I pomysł ma, by po niej zrobić proces grupowy w ramach POP-Kreacji w tym roku. I co ja na to? Co na to Sadownik? Weszliśmy w to. Klamka zapadła.
Głosem, wrażliwością, interpretacją Diany Krall obdarowała mnie Gepardzica. Nie sądzę, by przypuszczała, jak bardzo wsparła dyplom Studenta. Modelina zasłuchana w płytę nie marudziła, że już nie może, że drętwieje jej to i owo, że kiedy koniec, bo nie da już rady! Modelina w fotograficznie pożądanym bezruchu słuchała i delektowała się szczęściem.
Mam absolutnego fioła na punkcie tego wykonania...
Przemienia mnie od pierwszego taktu, słowa, pauzy.
Diana Krall, Sorry Seems to Be the Hardest Word,
z albumu Wallflower, 2014.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz