wtorek, października 18, 2016

2089. Język polski dla tubylców (level hard)

Geniuś! Czysty, najczystszy, przenajczystszy geniuś!
Bawi mnie to autobusowe lingwistyczne cacko za każdym razem, gdy je widzę.

ZTM Warszawa

Istna filozoficzna głębia, czyż nie?

Aczkolwiek.
Bynajmniej.
Chapeau bas?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz