pamiętam dzień, w którym jako kociątko podjęła decyzję, że Mała Dania jest Jej domem; przyszła, przycupnęła i została. to było tak dawno temu, że choć pamiętam dokładnie okoliczności, w jakich się pojawiła, to nie pamiętam, który to był rok.
prawie dwadzieścia miesięcy temu jako kocia staruszka skradła serce Człowiekowi w Jego — dobrym dla Niej, drugim i ostatnim domu — domu, za który w Jej życiu będę wdzięczna do końca świata.
227/366
Łaciulka
(–2024)
fot. z Dobrego Domu, fragment.
Bardzo smutno.
OdpowiedzUsuńAle dobrze wiedzieć, że miała do końca dobry dom, i pewnie szczęśliwe, kocie życie.