wpis przeniesiony 2.03.2019.
(oryginał bez twardych spacji)
Dopiero co wpadłam po zajęciach do domu i proszę...
Sadownik:
(wrócony szczęśliwie z tygodniowej delegacji)
Czy mogę mieć prośbę?
Jabłoń:
Zrobić Ci herbatę?
Sadownik:
Nooo. Poczułbym się w domu jak gość.
Jabłoń:
(uśmiecha się... uśmiechem,
który mógłby stanowić wstęp do gry wstępnej
i wzdycha znacząco)
Dziś jesteś... Gościem.
Sadownik:
Czyli Obcym?! O, ty zozło!
I mają w planie żyć długo i szczęśliwie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz