piątek, grudnia 27, 2013

926. Świąteczny czas

Jechaliśmy...


*
Jabłoń:
(w pierwszy dzień Świąt z rana)
Kuhanie, esemeska w nocy dostałeś...

Sadownik:
(zagląda w komórę)
Nie jednego, pięć!

Jabłoń:
Piąty od kochanki?
(po chwili)
Czekaj, przecież nie wysyłałam ci żadnego esemesa...
*

...wracaliśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz