niedziela, grudnia 29, 2013

(928+1). Aneks

Sadownik:
(bez nawyku zaglądania, ale po przeczytaniu wpisu)
Jeżu, piszesz o mnie jak o świętym...

Jabłoń:
(udaje, że doskonale wie, że życie z nią
nie należy do najłatwiejszych
)
A nie jesteś?

Sadownik:
Święty Antoni?

Jabłoń:
Raczej święty Tadeusz Juda...
od spraw beznadziejnych.

Sadownik:
Święty Antoni! Ten od rzeczy zagubionych!

Jabłoń:
No, teraz wszystko się zgadza...
miałeś mieć na imię Antoni, raz!
i… mnie znalazłeś, dwa!
Przeznaczenie?

*

A w trakcie tej rozmowy znaleźliśmy Mistrza, który zaczyna psami...
tylko widownia nie dopisała, śmieje się w dość dziwnych, jak dla mnie, miejscach.

[...] robię mnóstwo zdjęć psom…
       ponieważ lubię psy…
       ponieważ nie mają nic przeciwko robieniu im zdjęć…
       i dlatego, że nie proszą o odbitki.

Elliott Erwitt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz