sobota, grudnia 20, 2014

(1202+3). MOCAK ma moc (I)

 wpis przeniesiony 13.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Dziś. Pokochałam sztukę współczesną wybraną przez kuratorów Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie. Płakałam od sztuki. Poruszona byłam sztuką. Sztukę oczami, uszami chłonęłam. Przestrzeń pomagała zatrzymać się, być ze sobą, doświadczać tego, co w środku od sztuki się działo. Warszawskie CSW mogłoby się sporo nauczyć od obczyźnianego muzeum.

Trevor Gould, God, the Monkey and the People.

*

Sadownik nie zapytał mnie, ile widzę małp na poniższym zdjęciu:

(fot. Sadownik)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz