wpis przeniesiony 25.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
całuska dał. ● pojechał. ● zobaczymy się wieczorem.
nim oko otworzyłam, plan dnia w głowie obejrzałam. jedna i druga drzemka w telefonie. wstałam. kawkę zrobiłam. w stronę hamaka z nią szłam. usłyszałam, że wraca On. na chwilkę. z powodu dokumentów, które w innych portkach jeszcze weekendowały, zamiast iść do pracy. tego powrotu nie było w planie — uśmiechnęłam się.
całuska jeszcze jednego dał. ● pojechał. ● zobaczymy się wieczorem.
a ja pomyślałam, że plan dnia — napięty — planem dnia ale… pozwól, Jabłonko, niech życie cię dziś zaskoczy. uśmiechnęłam się.
niech!
ツ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz