Gdy w czerwcu Biały Kruk mówił, że pracuje przy tandemie stacjonarnym, zastanawiałam się, co On robi Miętusowi? Miesiąc później zobaczyłam ławeczkę dla dwojga… ze stoliczkiem.
Biały Kruk wiele podejść do spieniania mleka zrobił, nim posiadł wiedzę prawie tajemną. Gdy więc przedwczoraj zdjęcie kawy ze spienionym w temperaturze (dokładnie!) 65℃ mlekiem w ostatnich ciepłych promieniach słońca przysłał, wiedziałam, że czeka mnie grzebanie w korespondencji z Białym Krukiem, bo muszę te puzzelki tu mieć. I mam!
fot. Biały Kruk, fragmenty.
Cudo :-). Zazdraszczam kawy w takich okolicznościach przyrody :-)
OdpowiedzUsuńOgrodowy tandem niesamowity! Gratuluję pomysłu i wykonania, pysznej kawy życzę :)
OdpowiedzUsuńtandem - mistrzostwo!
OdpowiedzUsuń@Kobieto w tańcu, @Saxifrago, @Dudi,
OdpowiedzUsuńprzekazałam Pomysłodawcy i Wykonawcy :)))
od Nich do nas przyszło dziś przepiękne słonko. :)))