piątek, października 02, 2020

3972. U Orzeszka i Białego Kruka (LXXII)

Gdy w czerwcu Biały Kruk mówił, że pracuje przy tandemie stacjonarnym, zastanawiałam się, co On robi Miętusowi? Miesiąc później zobaczyłam ła­we­czkę dla dwojga… ze stoliczkiem.

Biały Kruk wiele podejść do spieniania mleka zrobił, nim posiadł wiedzę prawie tajemną. Gdy więc przedwczoraj zdjęcie kawy ze spienionym w tem­pe­ra­tu­rze (dokładnie!) 65℃ mlekiem w ostatnich ciepłych pro­mie­niach słońca przysłał, wiedziałam, że czeka mnie grzebanie w ko­re­spon­dencji z Białym Krukiem, bo muszę te puzzelki tu mieć. I mam!



fot. Biały Kruk, fragmenty.

4 komentarze:

  1. Cudo :-). Zazdraszczam kawy w takich okolicznościach przyrody :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogrodowy tandem niesamowity! Gratuluję pomysłu i wykonania, pysznej kawy życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Kobieto w tańcu, @Saxifrago, @Dudi,
    przekazałam Pomysłodawcy i Wykonawcy :)))

    od Nich do nas przyszło dziś przepiękne słonko. :)))

    OdpowiedzUsuń