sobota, października 10, 2020

3978. 284/366  // Zielnik (XVII)

gdy miałam wszystko, wciąż mi czegoś brakowało. teraz, gdy co dnia mierzę się z realną stratą, dociera do mnie, że wciąż mam dużo! utracę i to, ale nim tak się stanie, znajdę siłę, by dostrzegać jeszcze dużo dobra co dnia.

284/366

*

uparte, dziś dzięki Saxifradze, służą pomocą i nieustannie uczą mnie pogodnego uporu, by rozkwitać co dnia.


fot. Saxifraga, fragment.

Profesora Saxifraga:
Cyklamen

4 komentarze:

  1. O, w samą porę trafiły do mnie te słowa! Bo właśnie dziś czuj różne deficyty i braki, choć - obiektywnie - nie mam na co narzekać (aż tak) ... Dziękuję! :)
    A na zdjęciu - Cyklamen. Znałam go już wcześniej, z różnych gór, ale nigdy nie widziałam, aby z taką mocą rozsadzał skałę, jak i nie wiedziałam, że ma takie zapętlone, jak ślimaki, pędy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. upsss… a ja myślałam, że to dzika wersja fiołka, jakie znam z doniczek starszych pań.

      no to… zielnik! nie ma wyjścia :)))))

      Usuń
  2. No bo w doniczkach starszych pań jest właśnie udomowiony dziki cyklamen ;)

    ps, chyba jeszcze starszą panią nie jestem, skoro nie mam dzikiego fiołka w doniczce ;), i w ogóle roślin w doniczce nie lubię, bo są trochę jak zwierzęta w klatce ...

    OdpowiedzUsuń