Spotkanie trzech religii: buddyzmu, konfucjanizmu i taoizmu widać na słynnym obrazie przedstawiającym trzech mędrców smakujących ocet, na którym Siakjamuni (jak nazywano Buddę), Konfucjusz i Laozi stoją wokół dużego kotła octu symbolizującego życie. Konfucjusz stwierdza, że smak octu jest kwaśny, Budda czuje gorycz, ale taoista Laozi wyczuwa słodkość. Taoizm dąży do akceptacji rzeczy takimi, jakie są, ale też do odnajdywania piękna i zachwytu w obliczu tego, co przyziemne.
Andrew Juniper, Wabi sabi. Japońska sztuka
dostrzegania piękna
w przemijaniu,
przeł. Wojciech Usarzewicz,
Helion, Gliwice 2018.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz