środa, listopada 21, 2012

(607+1). One Dwie

 wpis przeniesiony 4.03.2019. 
 (oryginał bez twardych spacji) 

Zamilkłam. Trawię niczym wąż. Warsztat. Ćwiczenia. Gesty. Słowa. Emocje i uczucia, do których wcześniej nie mogłabym się przyznać lub o których nie miałam pojęcia.

Małą Dziewczynką pozostaję zadziwiona. Długa, chudziutka niczym tasiemka i tak niebywale radosna, pełna zapału i z ogromnym sercem. Przypomniało mi się, w ramach kontrastu, jak mając troszkę ponad dziesięć lat przechodziłam całe lato w długim rękawie, by ukryć chude ręce. Tymczasem moja Mała Dziewczynka nic sobie z tego nie robi od zawsze. Zachwyca mnie! A gdy wkładam bluzkę z za krótkimi według świata rękawami, wiem, że właśnie wtedy w lustrze zobaczę Ją.

Choć najnowszą płytę Gabriela mamy od ponad pół roku, dopiero wczoraj usłyszałam słowa jednej z piosenek na niej zawartych. Pominąwszy dwie kwestie a) dominującą heterooczywistość świata i b) oczywistość rodzaju miłości, słowa te są niczym dialog pomiędzy Małą Dziewczynką i mną, mną i Małą Dziewczynką — jakby nie widziały się od dekad. Nie wiadomo, które słowa należą do której:

I think I'm dumb, I know you're smart

I say this to you and it’s not a lark
love* me today

You know me, I like to dream a lot
Of what there is and what there's not
But mainly I dream of you a lot
The power of your heart

Peter Gabriel & Lou Reed, The Power of the Heart.

__________________
* w oryginale marry, na moje potrzeby zmienione.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz