wpis przeniesiony 4.03.2019.
(oryginał bez twardych spacji)
Sadownik:
(wpadł na chwilę do domu,
je kanapkę i przypatruje się wnikliwie)
Co się dzieje?
Jabłoń:
Jestem w dupie tożsamościowej.
Sadownik:
W jakiej dupie? Przecież się z tobą nie rozwodzę.
Jabłoń:
To nie jedyny powód, by być w dupie.
Sadownik:
(autorytarnie)
Jedyny!
Jabłoń:
(czy mogła się nie obśmiać?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz