wpis przeniesiony 10.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Wczoraj minęła trzecia rocznica Jej śmierci. Dopełniają się trzy lata od czasu, gdy wiem, że odeszła. Dziś szukałam Jej poczucia humoru w otrzymanych od Niej mailach. Adres wciąż mam.
Za dwa dni będą trzy tygodnie, jak Prof wybiegł z życia. W komórce wciąż mam do Niego numer telefonu.
Ona nie napisze,
On nie zadzwoni,
choć cofam,
siedząc przy stole,
Czas.
Daniel Hope, I giorni (Ludovico Einaudi).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz