sobota, sierpnia 23, 2014

1108. Równoudupienie

Pan Ciasteczko jutro udaje się na tygodniowe szkolenie. Dwanaście koszul na osi czasu miarowo rozłożonych do prasowania. Ma Pan Ciasteczko w końcu nieocenioną możliwość postudiować w detalu filozofię czasu Present Continuous. Zagadżeciony, z powieścią do słuchania na uszach, daje radę. Drzewko nie kibicuje, nie wspiera — bezduszna podła baba. Po czwartej koszuli Pan Ciasteczko robi sobie przerwę na obiad. Po nim wraca do kieratu, by po piątej sapnąć. A Jabłoń na to bezczelnie antyfeminiumem raczy:
     — Kochanie, wiesz, że to co robisz, to nie praca?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz