wpis przeniesiony 11.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Życzył mi dobrej nocy wczoraj, a sam kilka granic stąd udawał się właśnie na obiad. Zanim poszłam spać, powłgoogleczyłam się po mieście, w którym jeść zamierzał. W wąskich uliczkach znalazłam znane i nad Wisłą formy ludzkiej aktywności. Nie wiem, kim jest NeNe, nie wiem, czy ta miłość przetrwała poza murem, ale wiem, kim jest Pan Ciasteczko i że ta miłość trwa.
Więc. No cóż. Głupia sprawa. Nic dodać. Nic ująć. Tęsknić!
→PaNie CiaSTeCZKo← TI AMO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz