wpis przeniesiony 14.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Galliano. Bach. Siedzę. Może teraz tu?
Ada gustuje, smakuje... muzykę, filmy, życie. A ponieważ zagustowałam w Jej guście, w poniedziałek przed snem z Sadownikiem filmowaliśmy. Przy tym filmie można odwodnić się od płaczu — jest doskonały! Osobiście do łez ze wzruszenia doprowadził mnie już sam zwiastun. Film łzawił mnie od pierwszej do ostatniej klatki. Dotknął, oj mocno dotknął.
Ostatnia miłość Pana Morgana, 2013.
Sadownik jest szczeliną w moim świecie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz