wtorek, maja 19, 2015

1340. Nocka dyplomanta

Student:
(przez telefon)
Gdyby nie wczorajszy seks,
dzisiejszy wypadek i moje dobre serce,
poszedłbym dziś spać.

(mija godzina)

Student:
(po wyartykułowaniu w drzwiach słów „wydymany mąż wita żonę”)
Moja żona pójdzie spać, potłuczony Cappuccino
przytuli się do swojej żony i też pójdzie spać,
a ja… będę pisał.

Jabłoń:
(bez empatii ryknęła śmiechem)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz