piątek, maja 22, 2015

1343. Nie lękajcie się czy co?

 wpis przeniesiony 14.03.2019. 
 (oryginał z zawieszkami) 

Odłożyłam . W praskim życiu rzuciłam się na świeżego Yaloma. Wiedziałam o tej publikacji kilka miesięcy wcześniej. Czekałam. Gdy ukazała się w papierze, czekałam na wersję elektroniczną. Doczekałam się.

Poniższy fragment mnie powalił i przemienił. Procedurę kontrolną w me życie wprowadził: czy robię coś, bo chcę, czy może dlatego, że należy, trzeba lub by czegoś uniknąć?

Pomyślało mi się, że są pytania, z których zadawania nie warto się zwalniać.

Nic cię nie pociąga za sobą, przeciwnie, jesteś popychany przez pewną wewnętrzną siłę, która zmierza do ucieczki przed lękiem i ryzykiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz