wpis przeniesiony 26.03.2019.
(oryginał z zawieszkami)
Pożarłam — to nie było trudne do przewidzenia.
Myślę sobie, że ta książka może doprowadzić do szału, jeśli skupisz się wyłącznie na słowach, zdaniach i akapitach per se. Termin masło maślane może przyjść do głowy dość szybko.
Najważniejsze, według mnie, jest nie to, co czytasz, ale to, co pojawia się w tobie, gdy czytasz — co się budzi? co cię porusza? co gadać do ciebie zaczyna? Ta książka to okazja na dobre i owocne spotkanie ze sobą, ale też mapa centrum świata, twojego i mojego. Niech!
Zdarza się, że czegoś nie widzisz. Jednak to istnieje. Istnieje i czeka na ciebie. Szczęście znajduje się zawsze w zasięgu ręki. By je dostrzec, popatrz z innej perspektywy.
*
I pamiętaj, że to, czego chcesz ty, chce ciebie z taką samą mocą. Chce być częścią twojego życia.
*
Spisz swoje lęki. Bądź szczery. Swojego serca i ciała nie oszukasz. Twoje ciało i serce o wszystkim wiedzą. Przynieś im ulgę, zdobywszy się na szczerość.
*
Dopóki masz odwagę, by wejść na kolejny stopień, nie wiedząc, dokąd cię to zaprowadzi, dopóty jest dobrze.
*
Nikt nie budzi się pewnego dnia gotowy do zrealizowania swoich marzeń; do tego dorasta się powoli. Stopniowo przygotowuj się więc do życia, o jakim śnisz, zbliżaj się do niego. Dzięki temu wyda ci się ono bardziej osiągalne.
*
Jakie jest twoje największe marzenie i co sprawia, że za nim nie podążasz? Czego się boisz?
*
Znajdź odwagę, by wyrażać siebie. To, co inni myślą o tobie, jest niczym w porównaniu do tego, co ty myślisz na swój temat. Uszanuj swoje najgłębsze pragnienia i bądź sobą.
*
Gubiąc się w różnych miejscach, często dokonuję cudownych odkryć.
Bronnie Ware, Twój rok na zmianę. 52 kroki do szczęśliwego życia,
przeł. Joanna Golik-Skitał, Czarna Owca, Warszawa 2016.
(wyróżnienie własne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz