piątek, grudnia 30, 2016

2176. Ostatni raz w tym roku

Dwunożne Stada:
(jeszcze w dezabilu planują, wahają się, gastroopcje obiadowe rozważają,
listę zakupów na trzy dni tworzą
)

Sadownik:
(grzebnął w telefonie i zdecydowanie oświadczył)
Romesco! Bo jest dziś śliwka z mascarpone.

Jabłoń:
(doszlusowała na stronę i już wie, że pierwszy raz się powtórzy,
bo uwielbia bakłażany z kozim serem
)
Lanczyk, cudownie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz