mamy ochotę — zapytał. oczywiście — odpowiedziałam.
Neska. Pan Ciasteczko. Heniutka.
i ja. po raz pierwszy w tym miejscu.
// kliknąć możesz w poniższy obrazek lub pójść tam z psem…
zachwycona, najedzona i zapowiadająca powtórki.
te nutki zabrałam stamtąd ze sobą:
John Legend, By Christmas Eve.
*
Jabłoń:
(gdzieś pod koniec trasy)
Przestałam czytać smutne książki, bo…
…zagnieżdżają się w ciele.
Sadownik:
Dopiero teraz?
Jabłoń:
Nigdy nie jest za późno, by coś wyplenić.
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz