pięć etapów żałoby, każdy z członków rodziny na innym — napisałam dwadzieścia dwa dni temu, godząc się z tym faktem.
pięć etapów, każdy z nich przynajmniej dwa razy w ciągu godziny to mój osobisty plażowy standard — tylko chmury czasami są szybsze. i chmury, i ja milczymy i rozkoszujemy się następującymi po sobie chwilami.
255/366
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz