czwartek, grudnia 17, 2020

4067. Czekariat (III)  // Zielnik (XXI)

Najmłodszy czekariusz. Razem z ważką postawili mnie pod ścianą: dziś! Bez dyskusji, bez wymówek, bez czekania.

Temu, co mnie porusza, nie próbuję oporować — poddaję się (w dwóch znaczeniach).

Nasturcja. Uwielbiam. Nasturcja. Niebanalna. Nasturcja. Kolor, który wróci, trzeba tylko trochę poczekać.


fot. Saxifraga, fragment.

1 komentarz:

  1. Ja też nasturcję lubię, choć mam wrażenie, że jakoś ostatnio wyszła z ogródkowej mody, a szkoda. W dzieciństwie lubiłam się bawić jej nasionami, to takie mocno pomarszczone, jasne fasolki. Zawsze je zbierałam :).

    OdpowiedzUsuń