poniedziałek, grudnia 13, 2021

4482. Chronos odwrócony (III)

Wracaliśmy. W bieli. We mgle. Z przystankiem w lesie. Szykował się wielki problem z wybraniem jednego, dwóch zdjęć do tego wpisu, by i śnieg, i drzewa były zado­wo­lo­ne. Problem przestał istnieć, gdy każde ze zdjęć, któ­re chciało tu być, dostało swój fragment pana Michała. Dzięki temu pomysłowi ja mam i słowa, i piksele pod ręką, a Heniutka trzyma łapę na śnieżnym znaczniku.

Spójrz na nich: biorą pod pachę dzieci
i jeżdżą nad morze, w góry,
„na wczasy”, do światła Południa,
byleby był basen i alkohol.
[…] 
to oni będą twoimi mistrzami.
Ucz się zadowolenia.
Brania wszystkiego z uczuciem
unoszącej się lekko oczywistości.
Kierowania się w życiu
niewymagającą wiele zachodu
przyjemnością
i własnym interesem, twardo egzekwowanym,
którego nie nauczono ich się wstydzić.
Naucz się być mały i zwykły.
W nagrodę dostaniesz wielki i niezwykły
świat, który ułoży się u twoich stóp
niczym futro zdarte z zabitej owieczki.

*

Ta droga się nigdy nie kończy.
[…] 
Naprzeciw świata ja.
Naprzeciw, ale nie przeciw.
Jestem rodzicem świata, dzieckiem świata, bratem, światem.
Ty też jesteś światem.
Obejmując ciebie, obejmuję cały świat.

*

Otwieram serce
dla problemu i wdzięczności,
dla trudnego i prostego,
dla przeszłego i obecnego.
Umysł się godzi ze wszystkim,
a miłość ku wszystkiemu wychodzi.

*

Galaktyki i gwiazdy zapłonęły, żebyś mógł być tutaj.
Jesteś. Tyle naprawdę wystarczy. Jesteś razem ze mną,
razem z bliskimi, dalekimi, razem z nieznanymi.

*

Oto imiona miłości:
      Ona jest prostotą.
      Uśmiechem.
      Ciepłem.
      Radością.
      Serdecznością.
      Życzliwością.
      Odpoczynkiem.
      Koleżeństwem.
      Solidarnością.
      Dobrodusznością.
      Cierpliwością.
      Niewinnością.
      Łagodnością.
      Czułością.
      Ciszą.
      Obecnością.
      Spokojem.
      Uwagą.
      Szacunkiem.
      I zaufaniem.
     Jest też zobowiązaniem, chociaż nie można jej niczego ka­zać. Nie można jej wezwać. Przychodzi niepytana, tylko z wol­nej woli. Męczy się i odradza razem z całym czło­wie­kiem. Za­sy­pia i się budzi. Odchodzi i wraca.
     Miłość jest miła. Miłość się cieszy. Miłość nie daje się skrzyw­dzić. Miłość jest w dobrym humorze. Miłość jest zado­wo­lo­na. Miłości niczego nie brakuje. Miłość ma do syta.

Michał Cichy, Do syta,
Wydawnictwo Znak, Kraków 2021.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz