Książki na festiwalu. Zawsze i obowiązkowo. Nie chcemy ich mieć, ale chcemy dać im szansę, by nas dotknęły. Ta przykuła moją uwagę okładką, na której w pionowych liniach znalazły się literka po literce poniższe wiersze. I wpadłam jak śliwka w kompot, dwie fotografie z tego albumu potrzebuję tu mieć.
I wil not show you anything
you have not seen before
I wil not tell you anything
you have not heard before
words create limitations
but silence oh silence
you are so rich and limitless
*
[…] experience is immortal.
*
Silvia Pogoda, Butterflies,
Tajfuny, Warszawa 2021.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz