Jabłoń:
(wczoraj koło południa na tarasku w słońcu;
wie, że jeśli chce o własnych siłach się poruszać,
to powinna się stamtąd zwijać, ale siedzi)
Sadownik:
(staje w drzwiach na taras)
Zmykaj stąd!
Potem będziesz jojczyć.
Biały Kruk:
(z czeluści domu krzyczy)
Używaj feminatywów!
Jojczyć jest męski.
Żeński to pipczyć!
Jabłoń:
(padła ze śmiechu i bez pipczenia
przeniosła się w chłodne miejsce)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz