Nie ma takiego czasu, którego nie byłabym w stanie poczekać, by doczekać się Kaanowych kresek i pociągnieć pędzla. Uwielbiam płaszczyzny: kolorów, symboli i przeżyć, które sprawiły, że teraz ja mogę się gapić i w nieustającym zachwycie tę piękność tu mieć. Ten kwadrat skradł mi serce.
Kaan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz