Nie lubię wojennych metafor używanych w odniesieniu do ciężkich chorób, a na szczere, i co z tego, że z dobrymi intecjami składane, życzenia — siły i wytrwałości, by walczyć z chorobą — niezmiennie odpowiadam głosem nieznoszącym sprzeciwu: z niczym nie walczę, żyję najpełniej, jak jest to możliwe, bardziej i mocniej niż kiedykolwiek wcześniej. Ale!
Nim ale! Wszystkich tych poczciwych palantów, którzy mówią bezrefleksyjnie na wieść o czyjejś śmierci: przegrał z chorobą, chciałabym mieć możliwość zapytać, czy naprawdę chcą, by ludzie umierali (nie da się uniknąć śmierci) wyłącznie w nagły sposób — w wypadkach komunikacyjnych, na zawał w centrach handlowych czy udar na przystankach, wskutek morderstw czy samobójstw — serio? Z chorobą nigdy się nie przegrywa, z chorobą się żyje, doświadczając nieraz cudów, których zdrowi (jeszcze!) ludzie często nawet nie zauważają.
Ale! Od przeczytania poniższego fragmentu, czyli od dłuższego czasu, nie opuszcza mnie słowo sentai (jap. szwadron, oddział piechoty, kompania). „Uśmiecha” mnie ono szeroko. Dzięki niemu wiem, jak jednym słowem bardzo precyzyjnie nazwać interdyscyplinarny zespół ds. dobrego życia, w którego skład wchodzą dzielnie na pierwszej linii frontu profesjonaliści: Pati, Rysia, Alex, Akuszer. Drugie skrzypce to Ci, którzy wspierają swoimi (innymi, równie profesjonalnymi) mocami, czyli La Tesora, Hannah i Zkemi. O Sadowniku, moich, Jego i naszych Przyjaciołach, co mocy serca używają, nie wspominając, bo brak jest właściwych słów. Wspaniali Ludzie, doskonały sentai!
To nie była opowieść o dziewczynce, która musi zmężnieć, aby walczyć o dobro wszechświata. To była opowieść o dziewczynce, […] która, jeśli tylko zechce, może walczyć o dobro wszechświata.
Jefferson pisze o motywie sentai: poszczególni bohaterowie muszą zjednoczyć siły, żeby stworzyć drużynę i pokonać wroga. To motyw znany z Power Rangers. To motyw znany z kreskówki o wojowniczych żółwiach ninja. Każdy z bohaterów przynależący do kręgu sentai ma przy tym dodatkowe siły i specjalizację, która sprawia, że tylko razem stanowią skuteczną całość. W ten sposób dobierają się też Czarodziejki.
Weronika Murek, Dziewczynki. Kilka esejów o stawaniu się,
Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2023.
(wyróżnienie własne)
*
Moją Ulubioną Panią od języka japońskiego zapytałam dziś zdalnie o znaczenie każdego z krzaczka, składającego się na słowo sentai, mając z tyłu głowy nieustający zachwyt kotem i psem, studentem i nauczycielem. Z przyjemnością patrzę na tworzące słowo sentai linie, na opowieść, którą tworzą, im dłużej na nie patrzę.
grupa bojowa
(wojna + oddział)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz