Najbardziej zaskakująca dla mnie osoba na spotkaniu: Niespodzianka — do wczoraj znałam Ją tylko z opowieści — napisała dziś do mnie:
Mam swoje drzewo wspomnień. Konary tego drzewa to inicjały tych, którzy odeszli, ale pozostają w mojej pamięci.
Poruszyły mnie te słowa, zachwyciło drzewko. Poruszyły i zachwyciły — i słowa, i drzewko — do łez. Tych dobrych, bo z wdzięczności. Dzisiaj wyszyła inicjały Białego Kruka, tym samym żegnając się z Nim. Poruszona poprosiłam o zgodę na Jej słowa i drzewko. Otrzymałam ją i będą tu — i słowa, i drzewko — już zawsze pod ręką.
nie umierają Ci, którzy żyją w naszej pamięci.
Autorka: Najwspanialsza Niespodzianka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz