Jabłoń:
(wysłała Wiewiórze swój grafik łapania równowagi:
ciemnozielone to Dar Serca, reszta zieleni to praca własna,
ciemnozielone i niezielone bez fioletu to mój sentai)
Wiewióra:
(przysłała odpowiedź)
to się nazywa „siedzenie w domu”? 😅
Jabłoń:
(przeczytała dysleksyjnie znak interpunkcyjny)
to się nazywa „siedzenie w domu”!
(i odpisała)
Taak!
*
Czasami upaść jest sposobem, by nauczyć się ponownie odnajdować równowagę — głosi dziś, w Światowy Dzień Chorego, karteczka z włoskiego kalendarza. Wpisuje się w słowa Lusi, które wracają do mnie co jakiś czas pytaniem: czy to prawie już?
[dostęp: 11.02.2023], źródło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz