ukradkiem patrzyłam na tamten stolik. dziś, pusty czekał na ludzi równie radosnych jak nasza trójka w sierpniu zeszłego roku — wtedy, patrząc na Ciebie, pomyślałam, że nareszcie, Biały Kruku, znów jesteś szczęśliwy.
tamta sierpniowa chwila, dziś u mego boku, wbijając wzrok w tamten stolik, z łatwością wyciskała ze mnie łzy.
46/365
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz