środa, grudnia 25, 2024

5672. 360/366

przy­zwyczajona do tego, że dawniej to ona nieprzy­to­mnie szar­pa­ła rodzinną tkaninę; nauczona w kończącym się właśnie ro­ku, jaką wartość ma każda, składająca się na nią, nić, patrzyła z nie­do­wie­rza­niem, jak robią w suknie ogromną dziurę, nie ma­jąc komp­let­nie pojęcia, co czynią.

smutno dziś nie tylko mi. jebaniutkie świę­tuch­na, wersja je­den, kropka, zero.

360/366

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz